Nasze sportowe kolonie w Bułgarii są już na półmetku. Ćwiczymy i bawimy się w Słonecznym Brzegu wspólnie z przyjaciółmi z Oświęcimskiego Klubu Karate.
Zgodnie z planem codziennie realizujemy trzy jednostki treningowe. Rano zaprawa, (wymiennie pływanie w basenie i bieganie po plaży), a następnie dwa treningi z naciskiem na kickboxing. Pierwszy – obowiązkowy, a drugi jest dla zawodników oraz… tych chętnych i ambitnych. Dajemy sobie mocno w kość, pot się leje strumieniami, jednak wszystko przebiega w niesamowicie sympatycznej i serdecznej atmosferze. Oprócz tego plażowanie, kąpiele w morzu, wyjścia do miasta, konkursy, siatkówka, balony, dyskoteki i wiele innych atrakcji. Np. Byliśmy na wycieczce do Nesebyr. Bardzo urokliwe miejsce (zwłaszcza po zmroku – zdjęcie główne tego wpisu).
Zaglądajcie tu, bo będziemy sukcesywnie uzupełniać galerię zdjęć. Aha… i to słońce, 30 C. Normalnie, jak w Polsce.